PORTAL MIESIĘCZNIKA AUDIO-VIDEO

Trenner&Friedl Osiris

Mar 01, 2017

Index

Naszym zdaniem

Osirisy nie są kolumnami dla tak zwanych wyczynowców. Celem ich twórców nie było stworzenie głośników najlepszych pod jakimkolwiek konkretnym względem. To małe, świetnie wykonane, zgrabne kolumny dla osoby, która słucha muzyki niemal wyłącznie dla przyjemności, która szuka w niej emocji, zaangażowania. Austriackie kolumny serwują płynną, niezwykle spójną prezentację muzyki, sprawiając, że przy ich słuchaniu zapomina się o ich wielkości i wypływających z tego ograniczeniach. Wstawcie je do niewielkiego pokoju (sugerowałbym do 15–20 m2). Podłączcie muzykalny, ale i przejrzysty system – nie ma znaczenia czy lampowy, czy tranzystorowy (chyba, że słuchacie głównie bardzo cicho w nocy) – nalejcie sobie lampkę dobrego wina, usiądźcie wygodnie i udajcie się w zachwycającą podróż w świat muzyki. Tylko uwaga – to uzależnia (i nie mówię tu o winie). 

System odsłuchowy:

Pomieszczenie: 24 m2, z częściową adaptacją akustyczną – ustroje Rogoz Audio
Wzmacniacz: Modwright KWA100SE, Norma Audio IPA-70B
Przedwzmacniacz: Modwright LS100
Źródła cyfrowe: Lampizator Big7, dedykowany, pasywny PC z WIN10 64bit, Roon, karta USB JPlay z zasilaczem Bakoon BPS-02.
Kable sygnałowe: LessLoss Anchorwave, Trenner&Friedl Orinoko Flow
Kable głośnikowe: LessLoss Anchorwave, Trenner&Friedl Orinoko Flow
Zasilanie: dedykowana linia od licznika kablem Gigawatt LC-Y, listwy: Furutech TP-609e i Gigawatt PF2 mk2, kable sieciowe LessLoss DFPC Signature, gniazdka ścienne Gigawatt i Furutech

Trenner Friedl Osiris 9c zzz


« Prev Next

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

Kontakt z redakcją