Index
N-70A jest nie tylko najlepszym odtwarzaczem strumieniowym Pioneera, ale także najdoskonalszym źródłem dźwięku, jaki ta firma produkuje – i kiedykolwiek produkowała.
Dystrybutor: DSV, www.dsv.com.pl |
Tekst: Marek Lacki | Zdjęcia: Filip Kulpa |
|
|
Przetwornik z bonusami
O tym, że stereo wraca do łask, mówi się już od dawna. Japońskie firmy zareagowały na ten fakt z różną determinacją. Wydaje się, że Pioneer był jedną z tych, które obudziły się najpóźniej. Wrześniowe targi IFA ukazały zmianę tego producenta w podejściu do tematu. Pokazał on kilka bardzo obiecujących produktów, w których wiele uwagi poświęcono torowi audio. Wśród nich znalazł się odtwarzacz wieloformatowy BDP-LX88 (Blu-ray), słuchawkowy USB-DAC (U-05) oraz ambitny konstrukcyjnie streamer i DAC w jednym – recenzowany model N-70A. Wraz z nim zaktualizowano i poprawiono opisywany już na naszych łamach model N-50A.
System odsłuchowy:
- Przedwzmacniacz: Atoll PR400
- Końcówka mocy: Atoll AM400
- Kolumny: Equilibrium Atmosphere 2012
- Przetwornik ref.: M2Tech Young DSD
- Komputer: Dell Studio 1555, Win 8.1 PRO, Intel Core 2 Duo, 4GB RAM
- Kabel USB: Wireworld Ultraviolet 7
- Kabel koaksjalny: Naim DC-1 RCA to BNC
- Zasilanie USB: IFI Audio iPower + kabel Gemini
- Kable głośnikowe: Equilibrium Equilight
- Interkonekt: Equilibrium Turbine XLR i RCA
- Kable zasilające: Enerr Symbol (do końc. mocy), Furutech FP 314 Ag (do odtwarzacza), Enerr Holograph (do przedwzm.)
- Kondycjoner: Enerr ACPoint One
- Stolik: Rogoz Audio z BBS