Naszym zdaniem
Yamaha A-S701 to wyrównany wzmacniacz, zasadniczo bez słabych stron. Oferuje masywne, lekko przyciemnione brzmienie bez tendencji do agresji czy wyostrzenia. Mięsisty bas, niezła scena i dobra detaliczność sprawiają, że przekaz jest przyjemny, niemęczący i szczególnie dobrze sprawuje się na rocku, na tle chudo brzmiących, bardziej analitycznych wzmacniaczy. Świetna jakość wykonania i wejścia cyfrowe to niezaprzeczalne, dodatkowe atuty. Reasumując: jest to bardzo dobra propozycja dla posiadaczy chudo brzmiących kolumn lub wręcz tych o rozjaśnionym brzmieniu.
System odsłuchowy:
- Źródła: Pioneer N-70A, Linn Sneaky DS (sygnał cyfrowy)
- Wzmacniacz odniesienia: Atoll IN100se
- Zestawy głośnikowe: JBL Studio 280, Zoller Temptation 2000
- Kable sygnałowe: Chord Anthem Reference
- Kable głośnikowe: Albedo Air1 (z JBL), Equlibrium Sun Ray (z Zollerami)
- Zasilanie: listwy Furutech FP-614Ag, Enerr Powerpoint